Posty

Wyświetlanie postów z 2013

Pat-mini

Obraz
Pat mini to filtr z oferty Aquaela. Na początek suche informacje: przepływ do 400l/godz., regulowany, pobór energii 4W, dysza kierująca strumień powietrza, gąbka (filtracja mechaniczno-biologiczna), cena - 25zł. Specyfikacja robi bardzo dobre wrażenie. Niski pobór mocy jak na tę przepustowość, naprawdę duży przepływ, możliwość regulacji oraz bardzo niska cena. Czegóż więcej chcieć, nawet na próbę można kupić. W cenie niższej lub podobnej produktów znanych marek po prostu nie ma. Kolejne to podejrzane Hailee o znacznie niższej wydajności (200l/h) oraz, również Aquaela, Fan Mini plus o przepływie 260l/h w cenie ok. 35 zł. Tutaj zapala się na światełko. Aquael sprzedaje jeden filtr, wydajniejszy, taniej o dychę? I rzeczywiście, przeglądając liczne fora można natrafić na recenzje mówiące, że ten filtr jest do niczego. Czyżby filtr Pat-Mini był kompletnie niezdatnym do niczego bublem, zapychaczem oferty? Otóż posiadając ten filtr chciałbym najpierw napisać, że filtr ma n

Zwierzęta jakie chcesz hodować cz.1 - świderki

Seria o zwierzętach, których nie chcemy hodować ma już 4 wpisy. Skoro tyle gatunków jest nieprzyjaznych, to co w takim razie można trzymać w swoim akwarium? Postaram się opisać zwierzęta, które z powodzeniem można wypróbować w swoim akwarium. W tym cyklu będę opisywał gatunki o następujących własnościach: Towarzyskie. Zwierzęta te z powodzeniem można łączyć z innymi i one raczej nigdy nie będą elementem agresywnym. Praktyczne. Pełnią określone, przydatne funkcje w akwarium ułatwiając akwaryście życie. Łatwe w utrzymaniu. Początkujący może zacząć od tych gatunków i nie powinny mu sprawić problemu. Nie obciążają akwarium. Ryb w tym cyklu będzie niewiele. Wynika to z prostego faktu, że ryby rzadko nie obciążają akwarium. Ten konkretny wpis będzie poświęcony świderkowi. Świderek (Melanoides tuberculata) to gatunek ślimaka. Kształt muszli przypomina czubek śrubki, jest stożkowaty, długi i ciasno zwinięty. Świderki są jasne z brązowymi paskami, chociaż niektóre egzemplarze

Filtracja, cz. 1 - Podstawy dla początkujących

Pisanie o filtracji to trudna rzecz. Można się wgłębić w temat, napisać niejedną pracę naukową. Jednak dla większości ludzi czytanie takich opracowań jest niepotrzebne, a na pewno nudne. Można sprawę potraktować po łebkach, dać kilka wskazówek, praktycznych porad, może jakąś magiczną instrukcję. Ale chyba też nie o to chodzi. Postaram się w kilku wpisach przybliżyć ten temat. Pokażę najważniejsze rzeczy "naukowe", teorię, ale jednak skupię się na aspektach praktycznych. Zrobię to w sposób, który ja uważam za najlepszy. Spis treści: część druga, Cykl azotowy część trzecia, Metody filtracji  część czwarta, Ruch wody   część piąta, Filtracja biologiczna   część szósta, Filtracja mechaniczna   część siódma, Filtracja chemiczna część ósma, Hydroponika W tym wpisie postaram się napisać ogólne wprowadzenie, zauważę kilka najoczywistszych rzeczy. Całość przyjmie formę pytań i odpowiedzi. Kolejne teksty będą bardziej dogłębne i będą miały zwartą formę. Nale

PH

Obraz
Przeszukując Internet, a nawet borykając się z literaturą spotykamy się z wartością pH. Z mojego doświadczenia wynika, że dostępne informacje zwykle niewiele wnoszą. Czytając o rybie dowiadujemy się jakie należy do niej mieć pH wody. Szukając więcej informacji odkryjemy definicje i wzory. Myślę też, że bez trudu zmierzymy pH. Tymczasem informacje najistotniejsze, czyli jak uzyskać potrzebne pH są bardzo trudne do odnalezienia. Zastrzeżenie! Jest to wpis bardzo ogólny i dokonuję tutaj pewnych generalizacji. Należy pamiętać, że każdy gatunek ma swoje preferencje i należy wyszukiwać jak najdokładniejszych informacji dotyczących konkretnego przypadku. PH to najfajniejszy parametr wody. Jeśli popatrzymy na parametry wody, to pH można łatwo i tanio zmierzyć. PH determinuje twardość. Za to dosyć trudno manipulować tą wartością. Jeśli chodzi o definicję polecam wikipedię . Nie jest to ważna wiedza, ważne jest to, że zmiana pH o 1 to zmiana dziesięciokrotna. Tzn., że przełożenie ryby z

Jakie akwarium dla początkującego?

Ten artykuł z pewnością dotyczy sprzętu, jednak nie będzie zawierał wielu informacji. Postaram się odpowiedzieć na pytanie: Jakiej wielkości polecić pierwsze akwarium? Pierwsze akwarium to duże przeżycie. Nawet jeśli to impuls, to takie spełnienie czystej zachcianki stanowi niesamowite uczucie. Gdy byłem młodszy, na start polecano zbiorniki stulitrowe. Większe akwaria były uważane za zbyt drogie, a mniejsze za zbyt wymagające. Mimo to wielu akwarystów zaczyna z kostką Aquaela (20-30l), wypełnioną czy to krewetkami, czy gupikami lub nawet większymi rybami. To jak, trzeba mieć 100l czy wystarcza ta kostka? Początkujący akwarysta nie wie nic. Nawet jeśli przeczyta 10 książek, to nie wie co jest istotne. Z łatwością ulega autorytetowi sprzedawcy. Informacje gmatwają mu się, kupuje co mu się podoba, często popełnia błędy mimo tego, że przecież chce dobrze. Początkujący akwarysta nie wie czy chce być akwarystą. Boi się zainwestować więcej pieniędzy niż mu się wydaje, żeby się n

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 4 - glonojad syjamski

Jak zwykle zapraszam do wstępu w części pierwszej . Temat zwierząt, które sprawią nam wiele problemów w hodowli jest dość kontrowersyjny. Wielu może uznać, że opisuję zwierzęta przyjemne w hodowli, a problemy wynikają z lenistwa akwarystów. Szczególnie może wpis o zbrojniku nie był sprawiedliwy, ryba ta przecież jest bardzo ciekawa w odpowiednich warunkach. W tym wpisie opiszę zwierzę, które działa jak najgorszy zdrajca. Z niewinnego, niedrogiego i zachwalanego przez sprzedawcę zjadacza glonów potrafi przerodzić się w krwiożerczego pirata. Sądzę, że nawet najwięksi miłośnicy łączenia dziwnych stworzeń w jednym zbiorniku, poważnie przemyślą zakup tej ryby do swojego akwarium. Glonojad syjamski (Gyrinocheilus aymonieri) to ryba należąca do okrągłoprzyssawkowatych. W sklepach można ją czasem znaleźć opisaną niepoprawnie, jako kosiarka lub nawet otocinclus. Występuje w Laosie, Tajlandii i okolicach. Ryba ta nie ma wygórowanych wymagań odnośnie wody, zniesie każde pH, zasadnicz

Sprzęt akwarystyczny - ogólnie

Sprzęt akwarystyczny to jeden z najistotniejszych tematów w prowadzeniu akwarium. Postaram się zamieszczać wpisy ogólne, na temat doboru sprzętu, o firmach, jak też testy poszczególnych urządzeń, które wpadną w moje ręce. Ten wpis ma wprowadzać w tematykę. Sprzęt akwarystyczny łatwo podzielić ze względu na funkcjonalność: Filtracja i napowietrzanie. Najbardziej skomplikowany temat, który osobom początkującym, ale też i zaawansowanym akwarystom sprawia dużo problemów. Wiele firm, wiele rozwiązań. Które jest najlepsze? Ile pieniędzy na to wydać? Ogrzewanie i chłodzenie. Tutaj jest dużo łatwiej. Wybór grzałek jest szeroki, ale rozwiązania nie różnią się znacząco między sobą. Chłodzenie to zasadniczo domena akwarystyki morskiej. Pomiary. Kolejny skomplikowany temat. Które pomiary są potrzebne, które testy są najlepsze? Ile na to przeznaczyć? Zbiorniki. Chociaż pojawiają się tutaj nowe technologie, a kilka starych zanikło, temat nie jest trudny. Akwarium jak akwarium. Oświetlenie

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 3 - mieczyk Hellera

Ogólne informacje na temat tego cyklu wpisów można znaleźć w części pierwszej . Szczerze, to jestem wrogiem rybek jajożyworodnych. Gatunki te należą głównie do rodziny piękniczkowatych. Z pewnością w tym cyklu umieszczę jeszcze kilka innych gatunków, ale zacznę od mieczyka Hellera. Mieczyk Hellera (Xiphophorus helleri), pochodzi z Ameryki Środkowej. Co ciekawe, parametry wody, które preferują mieczyki, są inne niż większości ryb Ameryki Łacińskiej. Mieczyki lubią wodę o pH 7-8 i nie lubią wody miękkiej, wręcz wolą twardą. Inne ryby Xiphophorus też tak mają. Inne warunki hodowli nie są już tak zaskakujące. Ryby te jedzą co się im da, temperaturę lubią jak inne. Potrafią wytrzymać dość niską. Wymagana pokrywa, mieczyki lubią się rozpędzać i wyskakiwać ponad powierzchnię. Są łagodne, jednak samców powinno być co najmniej 4, w innym wypadku biją się o samice. Wyhodowano kilka form barwnych mieczyków Hellera. W dużej części Polski kranówa ma parametry doskonałe do hodowan

WTW

Ostatnio piszę o akwariach, ale nie zapominajmy, że przecież początkowo dużo więcej pisałem o elektronice. No może nie dużo, bo dużo nie napisałem. Staram się szukać tematów, w których mogę coś odkrywczego napisać, czegoś na czym się znam i wiem, że mogę coś nowego wnieść. Tych tematów siłą rzeczy było niewiele. Bardzo dużo rzeczy jest sensownie opisanych w innych miejscach (portale "branżowe", fora) i trudno było znaleźć coś, co byłoby czymś więcej niż jedynie przerobioną wersją jakiegoś komunikatu prasowego lub artykułu. W tym wpisie chciałem wszystkich zachęcić do korzystania z komunikatora WTW. http://download.wtw.im/ http://www.k2t.eu/ O WTW każdy zainteresowany zapewne słyszał. Dziś już mało kto korzysta z GG, teraz rządzi chat Facebooka i Skype, a wielu zapomina, że są alternatywy. Czas przypomnieć, że nie jesteśmy ograniczeni do przeglądarki z włączonym Facebookiem oraz irytującego klienta rozwijanego przez firmę Microsoft. Komunikator ten jest roz

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 2 - zbrojnik niebieski

Zainteresowanych odsyłam do wstępu w części pierwszej. Zbrojnik niebieski to prawdziwa nazwa popularnego "glonojada". Tak, tego glonojada który musi być w każdym akwarium, przecież zjada glony, bez niego zarosną wszystko. Tego, który tak śmiesznie potrafi przyssać się do ściany zbiornika. Tego czarnego, co czasem go miesiąc nie widać, a potem taki wielki wisi. Warto wspomnieć o innym glonojadzie, którego zresztą też opiszę, glonojadzie syjamskim. Nie ma on nic wspólnego ze zbrojnikiem niebieskim, a bywa mylony (Glonojad = zbrojnik, czy więc glonojad syjamski = zbrojnik? Nie!) Zbrojnik niebieski pochodzi z dorzecza Amazonki. Dorasta do 15 cm długości. Przez dzień z reguły przebywa ukryty w kryjówkach na dnie (w jamach, pod korzeniami). Wieczorami trochę się rusza, ale nie jest jakoś niesamowicie aktywny. Lubi silny przepływ wody. Żywi się głównie pokarmem roślinnym. Należy mu wrzucać czasem na dno jakieś tabletki roślinne, potrafi się na nie rzucać, choć z reguły

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 1 - rak marmurkowy

Jest to część pierwsza tego dość kontrowersyjnego cyklu, dlatego postaram się napisać jakiś wstęp. Wielu ludzi idzie do sklepu akwarystycznego i kupuje to, co poleci sprzedawca i jest tanie. Wielu dostaje zwierzęta w spadku po znajomych. W ten sposób często popełniają błąd - obsada jest źle dobrana, zbiornik za mały, wszystko idzie na opak i początkujący akwarysta zraża się. Likwiduje akwarium, zwierzęta oddaje do sklepu lub kolejnym ofiarom tej plagi. Zwierzęta, które nie dają wiele przyjemności z hodowli mają następujące cechy: Łatwe w rozmnażaniu. Powoduje to przerybienie, wzrost glonów lub zmusza akwarystę do uśmiercania młodych. Również chów wsobny nie jest mile widziany. Potomstwo bywa źle wykarmione i brzydkie, wśród odmian ozdobnych uwidaczniają się cechy pierwotne. Duże. Często akwaryści pakują zwierzęta (ryby) niedostosowane do wielkości zbiornika. Zbiornik jest zanieczyszczony, zwierzęta czują się źle, a akwarysta nie wie co zrobić. Inwazyjne. Nie można ich wypuści

Moje akwaria

Moja przygoda z akwarystyką sięga niepamiętnych dla mnie czasów, gdy mój brat dostał bojownika. Miałem kilka lat, bardzo mnie to zwierzątko interesowało. Niestety jak większość dzieci nie byłem zbyt empatyczny i lubiłem się z nim bawić. Wkrótce zostało zakupione większe akwarium, pojawiły się rybki. Mój brat kontynuował akwarystykę do około 1997 roku, kiedy to wyjechał na studia. Duże akwarium zostało zlikwidowane. Mniejsze stało się siedliskiem samotnego zbrojnika. Ostatecznie zostało zlikwidowane około roku 2000. Postanowiłem w nim hodować chomika. Kilkuletnia przerwa pozwoliła mi nabrać wiedzy. Koło roku 2004 kupiłem pierwsze swoje akwarium, 54 l Wromaka, panoramiczne. To akwarium stoi do dziś. Dzieląc się zwierzętami, roślinami, wiedzą i doświadczeniem z kolegą moja hodowla nabrała rozpędu. Hodowałem wiele gatunków rośli, ryb. Również żaby, ślimaki, krewetki i - poza akwarium - patyczaki, straszyki, myszy. Głównym ograniczeniem były fundusze oraz miejsce. Mimo wszystko udało