Posty

Co kształt powie nam o rybie

Obraz
Czasem trudno o rzetelne informacje na temat gatunków ryb. Chcemy zapewnić naszym podopiecznym jak najlepsze i odpowiadające im warunki i poznać ich zachowanie. Jednak opisy w literaturze są często subiektywne. Najlepszą metodą jest weryfikacja uzyskanych danych. Świetnym sposobem jest analiza opisu zachowania przez analizę kształtu ryb. Zdjęcia nie są w stanie zakłamywać rzeczywistości tak jak tekst. Między kształtem ciała ryby a jej zachowaniem jest bezpośrednia zależność. Wynika to stąd, że ryba przebywając w wodzie cały czas jest pod wpływem tarcia z każdego kierunku. Jeśli dany gatunek pływa dużo, przyjmie kształt jak najbardziej opływowy, natomiast długie płetwy i krępe kształty wskazują na gatunek preferujący wodę o słabszym nurcie i spokojne zachowanie. Oprócz typowych kształtów ryby zamieszkujące specyficzne środowisko, np. strefę przydenną mogą mieć znacznie bardziej różnorodne kształty, gdyż pływają one dużo mniej. Dzięki temu rzadko stawiają czoło szybkiemu nurtowi i nie

Eheim Aquaball 60 - test

Dziś test Aquaballa, to jest filtr wewnętrzny firmy Eheim. Filtr ten mam od lat, a kupiłem już używany. Parametry: wydajność pompy: 480l/h pobór energii: 5W rozmiary: 96x96x160mm Konkurencja Chińskie filtry wewnętrzne o wydajności 400-600l to koszt 20-30zł. Filtry firmy Aquael jak Turbo 500, Unifilter 500, Fan 2 i Aquaszut 550 to koszt rzędu 70zł. Kaskada FZN 1 lub FZN 2 to koszt ok. 70-90zł. Filtry kubełkowe kosztują ok 150zł za HW-302 lub Aquael Minikani, aż do 250zł za kubełki Eheima lub JBL. Tutaj jednak trzeba pamiętać, że kubełki firmy Eheim mają znacznie mniejszy przepływ niż 480l/h i nie zawsze będą dobrą alternatywą. Cena Cena za Eheim Aquaball 60 to ok. 130zł. W tej cenie można sobie pozwolić na dwa filtry wewnętrzne firmy Aquael, Kaskadę i filtr wewnętrzny, a nawet kubełek HW-302, jest to filtr chiński, ale wielu akwarystów sobie go chwali. Napiszę krótko - 140zł to bardzo dużo jak na filtr wewnętrzny. Popatrzmy, czy jest tego warty. O fil

Mycobacterium marinum

O Mycobacterium Mycobacteria , czyli prątki to rodzina bakterii. Najbardziej znanym gatunkiem jest Mycobacterium tuberculosis odpowiadający za gruźlicę u ludzi oraz Mycobacterium leprae powodujący trąd. Natomiast omawiany właśnie Mycobacterium marinum znajduje się na trzecim miejscu pod względem zarażeń wśród ludzi. Występowanie M. marinum występuje w wodzie praktycznie wszędzie. Wbrew nazwie występuje również w wodzie słodkiej. Jest patogenem (powoduje choroby) wśród wielu gatunków zwierząt (również ryb), a także wśród ludzi. M. marinum i ludzie[ 1 ] Omawiana choroba jest o tyle wyjątkowa, że dotyczy również ludzi. Jest to praktycznie jedyna choroba, którą realnie można "zarazić się" od akwarium. Polska nazwa choroby to "ziarniniak akwariowy" lub "ziarniniak basenowy", natomiast nie będę jej stosował, gdyż piszę o bakterii, nie o chorobie ludzi. Może trochę danych "biograficznych". Ongiś na basenach nie chlorowano wody. I dosy

Dlaczego akwarium

Ludzie czasem zastanawiają się co zrobić z życiem i próbują znaleźć jakieś hobby, np. zwierzątko domowe. Postanowiłem więc w kilku punktach opisać dlaczego akwarystyka JEST i NIE jest dobrym wyborem. Mam nadzieję że nie będę zbyt subiektywny. Zacznę od zalet. 1. Akwarium nie brudzi Akwarium nie przekracza granic określonych przez ściany zbiornika. Przy poprawnej obsłudze będzie bezzapachowe, a dobrze dobrane urządzenia zagwarantują bezgłośną pracę. Dla porównania w "gratisie" do wielu zwierząt dostaje się: alergie kupy kłaki/pióra pogryzione kable dziury w odzieży smród hałas hodowlę karmówki Akwarium to zdecydowanie najczystsza opcja. 2. Ozdoba Poprawnie zaprojektowane i zadbane akwarium to ozdoba każdego pomieszczenia. Niektóre zbiorniki mają wręcz artystyczny charakter. Owszem, można urządzić ładne terrarium, ale nawet najpiękniejsze aranżacje odpowiadają co najwyżej przeciętnemu, schludnemu akwarium. 3. Nie wymaga intensywnej opieki Oczywiście -

Ryba którą polecam 2 (i ciekawostka historyczna) - brzanka odeska (Pethia padamya)

Seria o gatunkach które polecam: link Ciekawe ryby to kolorystka, kształty i zachowanie. Nie brakuje jednak gatunków, które mają również ciekawą historię. Brzanka odeska ( Pethia padamya ) jak nazwa wskazuje została odkryta w Odessie (na Ukrainie). Została tam zidentyfikowana wśród akwarystów, około roku 1970. Ryba ta dość łatwo się mnoży a samce mają piękne rubinowe barwy, jest również żwawa i zjada glony. Ponadto świetnie czuje się w wodzie z kranu. Nic więc dziwnego, że brzanka odeska podbiła rynek i jest stałym elementem oferty sklepów zoologicznych i hodowców. Cóż, problem polegał na tym, że nie było wiadomo nic o tej rybce. Wszystkie brzanki odeskie pochodziły z hodowli, a ani w Europie, ani w zachodniej Azji nie znaleziono jej dzikiej populacji. Hipotezy były różne. Ja pamiętam, że pisano o niej jako o mutacji jakiejś brzanki (różowej, dwuplamej, cejlońskiej lub nawet sumatrzańskiej) lub hybrydzie - przedstawiając ją jako produkt „sztuczny”. Inni, chyba bardziej racjonaln

Karmienie część 3 - rodzaje pokarmów

Przewodnik terminologiczny - czyli co jedzą ryby w naszym akwarium. Karmy Dostarczane przez producentów, specjalnie skomponowane z wielu składników karmy. Najczęściej to wysuszone, rozdrobnione i sklejone krewetki, kryl, glony i inne produkty. Często producenci dodają witaminy i minerały. Nawet zastosowanie jednego porządnego pokarmu może pozwolić na zapewnienie zbalansowanej diety. Ponadto pokarmy takie się nie psują i nie staną się źródłem nieproszonych gości. Pokarmy sztuczne występują w następujących formach: płatki - najlepsza forma, szybko nasiąka wodą, unosi się na powierzchni i powoli opada, bardzo łatwo można rozdrobnić w palcach pyły, proszki - drobne pokarmy przeznaczone najczęściej dla młodych osobników i bardzo małych rybek tabletki i wafelki - świetna forma dla ryb dennych, tabletkami dobrze jest karmić zbrojniki (tabletki ze spiruliną), a także inne ryby denne, szybko opadają na dno, ryby powinny skubać/drapać tabletki granulki lżejsze od wody - unoszą się na p

Dlaczego ryby nie tworzą ławic?

Dobór ryb do akwarium to sprawa dość skomplikowana, ale bardzo istotna. Jednak problemem bywa to, że nasze ryby wcale nie prezentują się tak jakbyśmy tego sobie życzyli. Szczególnie wielu amatorów neonków, a i innych ryb spotyka się z sytuacją, że ich wymarzone stadko wcale nie pływa w ławicy, a osobniki żałośnie rozproszone w całej objętości zbiornika nie wykazują chęci współpracy. Przez ławicę rozumiem wspólne, synchroniczne pływanie większej (>5) grupy ryb* w niewielkiej odległości od siebie. Ze względu na zamieszanie z angielskimi terminami „ schooling " i „ schoaling ", które są jednakowo tłumaczone i nadużywane, obecnie niektóre źródła używają zamiennie słowa stado i ławica w odniesieniu do ryb. Tymczasem tylko pewna grupa stadnych ryb tworzy ławice. Dla ryb nietworzących ławic poprawna nazwa to „stado", przykładem może być Neolamprologus multifasciatus , który tworzy kolonie liczące po kilkadziesiąt osobników. Jest to więc ryba ewidentnie stadna, natomiast n