PH

Przeszukując Internet, a nawet borykając się z literaturą spotykamy się z wartością pH. Z mojego doświadczenia wynika, że dostępne informacje zwykle niewiele wnoszą. Czytając o rybie dowiadujemy się jakie należy do niej mieć pH wody. Szukając więcej informacji odkryjemy definicje i wzory. Myślę też, że bez trudu zmierzymy pH. Tymczasem informacje najistotniejsze, czyli jak uzyskać potrzebne pH są bardzo trudne do odnalezienia.

Zastrzeżenie! Jest to wpis bardzo ogólny i dokonuję tutaj pewnych generalizacji. Należy pamiętać, że każdy gatunek ma swoje preferencje i należy wyszukiwać jak najdokładniejszych informacji dotyczących konkretnego przypadku.

PH to najfajniejszy parametr wody. Jeśli popatrzymy na parametry wody, to pH można łatwo i tanio zmierzyć. PH determinuje twardość. Za to dosyć trudno manipulować tą wartością.
Jeśli chodzi o definicję polecam wikipedię. Nie jest to ważna wiedza, ważne jest to, że zmiana pH o 1 to zmiana dziesięciokrotna. Tzn., że przełożenie ryby z akwarium o pH 6 do akwarium o pH 7 potrafi być dla niej wstrząsem dość mocnym.

Jak pH ma się do innych parametrów?
Z reguły niskie pH (6 lub mniej) oznacza niską twardość ogólną i węglanową. Trudno uzyskać inną zależność. Wysokie pH z kolei (7,8 lub wyżej) oznacza wysoką twardość. Oznacza to, że o ile czegoś nie zepsuliśmy chemikaliami, to wystarcza zmierzyć pH i raczej wszystko będzie dobrze.

Jakie są zakresy pH?
Najniższe pH jest odpowiednie dla ryb Amazonki. Naturalne dla nich jest pH niższe od 6, bliskie nawet 5. Wartości niższe to już kwasy. Takie ryby można też trzymać w pH bliższym 7, nawet do 7,5 o ile nie są zbyt delikatne. Źródłem tak kwaśnego odczynu są liczne kwasy organiczne powstające w martwych roślinach. Ten biotop nazywa się "black water" i jest dość specyficzny. Nie jest trudny, wręcz przeciwnie, ale akwaria black water są nudne. Dlatego nie polecam początkującym, którzy nie wiedzą na co się piszą.
PH około 7 (6-7,5) to w zasadzie ryby Azji i Afryki. Wody tam nie są aż tak kwaśne, ale też nie są zasadowe. Jest to najprzyjemniejszy biotop, bo pozwala na trzymanie większości gatunków ryb, hodowanie roślin i nie jest trudny w utrzymaniu.
PH 7-8 obejmuje ryby Ameryki Środkowej (piękniczkowate, pielęgnice). Ryby te nie lubią wody miękkiej.
Odczyn zasadowy mają zamknięte jeziora Afryki - Tanganika, Malawi i Wiktorii oraz oceany. Ryby stamtąd preferują pH 7,5-9. Źródłem wyższego pH są głównie wapienie oraz piaskowce.
W akwariach typu Low-Tech jest wysokie pH z powodu większych ilości np. amoniaku.

Jak mierzyć pH?
Parametry wody kranowej są podane na stronie lokalnej stacji uzdatniania wody. Początkujący, którzy nie chcą wydać dużej ilości pieniędzy mogą skorzystać z tych informacji, nic nie mierzyć, tylko dobrać ryby "pod wodę".
W sklepach akwarystycznych dostępne są testy kropelkowe. Cechuje je beznadziejna dokładność lub mały zakres. Ja mierząc takimi testami nie byłem pewien czy mam 6,5 czy 9. Gdy trzeba odczytywać kolor nigdy się sobie nie wierzy, bo działa autosugestia. Procedura jest niewygodna, ceny to od 10 zł za buteleczkę na ok. 50 testów wzwyż.
Testy papierkowe wykonuje się łatwiej. Jednak znowu są problemy z odczytem wyników.
PH-metry to urządzenia elektroniczne. Najtańsze kosztują 50 zł, dają bardzo dokładne wyniki i właściwie nie ma limitu ich wykorzystania. Trzeba je tylko co jakiś czas kalibrować. Jeśli ktoś ma więcej niż 2 zbiorniki lub często mierzy pH, to bardzo polecam. Wychodzi zdecydowanie taniej niż w przypadku innych testów, a poza tym zmierzymy pH z sensowną dokładnością.
PH-metry do zestawów z CO2 nie są niezbędne, jeśli mamy miernik elektroniczny, ale pozwolą wykryć nieprawidłowość rzutem oka. One raczej nie pozwolą zmierzyć pH, lecz poinformują o awarii butli.

Jak modyfikować pH?
To najważniejsze zagadnienie.
W kranach płynie woda o pH koło 7,5, o średniej twardości. Taka woda nadaje się do ryb z Azji lub Ameryki Środkowej. Różnie to bywa, więc jak ktoś chce użyć kranówy, to warto sprawdzić dokładnie.
Stosunkowo łatwo zwiększyć pH. Wystarcza dodać odpowiednią ilość sody oczyszczonej lub specjalnego preparatu dostępnego w sklepach zoologicznych. Dlatego dość popularne są biotopy Tanganika i Malawi oraz piękniczkowate z Ameryki Środkowej.
Zmniejszanie pH jest znacznie większym problemem.
Armatka torfowa - schemat działania
Wstępem do modyfikacji w tym kierunku jest odwrócona osmoza. Filtr odwróconej osmozy można kupić za 120 zł. Na wyjściu dostajemy wodę pozbawioną szkodliwych substancji, o twardości bliskiej 0 i pH wynoszącym około 6,5. Po odstaniu to pH zbliży się do 7.
Obniżeniu pH służy przepuszczanie przez torf. Pojemnik napełnia się torfem. Z góry puszcza się wodę, którą, po przejściu tego pojemnika, zbiera się. Nazywa się to czasem "armatą torfową". Torf można kupić tanio w sklepach ogrodniczych, należy pilnować, żeby nie był nasączony nawozami, ani środkami grzybobójczymi. Można też użyć specjalnych granulek.
Torf można umieścić w woreczku w filtrze kubełkowym lub wykorzystać jako składnik podłoża. Nie są to najlepsze metody, bo drobinki torfu brudzą akwarium i zapychają pompki. Torf należy wymieniać, gdy nie powoduje zamierzonego efektu.
Można też zakwaszać kwasami nieorganicznymi. Najlepszy jest chyba kwas siarkowy, bowiem nie bierze udziału w żadnych procesach biologicznych. Osobiście odradzam tę metodę. Po co kombinować z jakimś kwasem, skoro torf kosztuje 5 zł za 10 litrów?
Można użyć armatki torfowej bez odwróconej osmozy. Efekt jest mniejszy, ale i tak woda będzie kwaśna i miękka.
Przy użyciu tych metod można zejść z pH w akwarium poniżej 5. Osobiście zalecam, żeby nie schodzić poniżej 5,5, bo po co?
Elementy wystroju takie jak korzenie czy liście również obniżają pH, ale trzeba dość dużo tego.

Modyfikowanie pH nieuchronnie prowadzi nas do obliczeń związanych z chemią. Zajmę się tym może w innym tekście, tutaj polecę jedynie modyfikowanie stopniowe. Należy dawać łyżeczkę sody oczyszczonej na 100l wody dziennie i mierzyć pH, czynność kontynuować, aż do uzyskania oczekiwanej wartości. W przypadku zakwaszania wodą o pH około 4,5 polecam wlewanie jednej szklanki na 100l, aż do uzyskania oczekiwanej wartości.
Ta technika umożliwia osiąganie umiarkowanych pH z zakresu 6-8, przy bardziej skrajnych wartościach dawki muszą być dużo większe.

Jest wiele parametrów wody, ale to pH łatwo monitorować i taki pomiar daje nam bardzo dużo informacji. Łatwo na ten parametr wpływać. O ile nie sądzę, żeby badanie i pilnowanie innych parametrów wnosiło coś więcej przy odpowiedniej wiedzy, poza szczególnymi przypadkami, o tyle myślę, że każdy akwarysta planujący hodowlę trudniejszych gatunków powinien zaopatrzyć się w elektroniczny pH-metr, filtr odwróconej osmozy i odpowiednie preparaty (torf lub soda).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 5 - neonki

Filtr do akwarium 50l

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 6 - Otosek przyujściowy