Ryby, które polecam 1 - Bojownik wspaniały, Betta splendens

Mam zbiór zwierząt, których nie polecam, mam zwierzęta które są bardzo przydatne w akwarium. Czas zebrać gatunki, które znam i które mogę polecić.

Gatunki, które zbiorę w tej grupie artykułów będą dobre dla początkujących akwarystów. Nie powinno być z nimi większych problemów, a powinny być efektowne i ciekawe. Postaram się skupić na gatunkach łatwo dostępnych i niedrogich.
Spróbuję przedstawić triki, które pozwolą na bezproblemowe utrzymanie tych zwierząt.

Pierwszym gatunkiem, który chcę opisać jest bojownik wspaniały, zwany też bojownikiem syjamskim.
Jest to bardzo znana i popularna ryba. Pierwszą cechą jaka wyróżnia bojownika jest jego niesamowity kształt i kolor. Naturalnie pozyskiwane samce bojowników mają olbrzymie, weloniaste płetwy o wspaniałym fioletowoczerwonym odcieniu. Nie znam innej ryby, która wytworzyłaby tak rozrzutne i niepraktyczne elementy w naturze. Liczne, sztucznie wyhodowane odmiany to jedynie wariacje na temat tego, co nam wymyśliła natura.
Betta splendens, bo tak nazywa się bojownika po łacinie jest członkiem rodziny labiryntowych (łaźnicowatych). Ryby te charakteryzują się organem zwanym labiryntem. Jest to system kanalików, w których zachodzi wymiana gazowa. Ryby te oddychają powietrzem atmosferycznym za pomocą tego narządu, praktycznie nie oddychają tlenem z wody.
W naturze żyją w błotnistych wodach, np. na polach ryżowych. Może niekoniecznie w kałużach, jak kiedyś uważano, ale z pewnością nie w wielkich jeziorach z krystalicznie czystą wodą, jak wielu z kolei teraz próbuje sobie i innym wmówić.
Samice bojownika mają podobną do samców długość - ok. 6cm. Jedak mają płetwy zupełnie zwyczajne, podobne do innych ryb, nieduże. Charakterystyczne jest, że samice często zmieniają barwy, mogą być jednolicie czerwone, lub białe w paski.
Tyle różnych ciekawostek. Myślę, że mało która ryba jest aż tak specyficzna. Ale to jeszcze nie koniec.
Samce bojownika krwawo walczą między sobą. Dlatego nie można trzymać dwóch w jednym zbiorniku, gdyż one się zagryzą. W Azji południowo-wschodniej podobno nawet są urządzane walki bojowników.
Rozmnażanie bojowników nie jest bardzo trudne. Samiec tańczy z samiczką, po czym owija się wokół niej wyciskając z niej ikrę, którą zapładnia. Następnie zbiera jajka i tworzy gniazdo pianowe na powierzchni wody zbudowane z piany, którą tworzy oraz roślin powierzchniowych. Najczęściej to samiec pilnuje gniazda i ikry aż do wyklucia młodych, ale czasem samica też potrafi zbudować swoje gniazdo i wykraść część jajek dla siebie.
Młode należy karmić zasadniczo jakimiś pierwotniakami. No, ale to jak inne ryby, czasem znajdą sobie coś do jedzenia i przetrwają i bez tego. Ogólnie to ryb nie należy rozmnażać, bo co potem z nimi zrobić?

Bojownik nie jest aktywną, pływająca rybą, co od razu zdradza budowa jego płetw. Te wielkie i piękne dodatki nie pomagają. W związku z tym, mimo względnie niemałego rozmiaru jest dobrym materiałem na mieszkańca bardzo małego zbiornika. Proponuję minimum standardowy zbiornik o wymiarach 25x40cm, o wysokości 25 lub 30cm. Zasadniczo dobrze jest, żeby akwarium nie było zbyt wysokie. Bojownik musi zaczerpnąć powietrza, więc pływa do góry. Jednak gdy słup wody jest wyższy niż 40cm, może to wymagać od niego zbyt wiele wysiłku.
Właściwie bojownik nie ma wielkich wymagań co do parametrów wody. Dzikie egzemplarze preferują wodę 5-7pH, raczej miękką, ale większość bojowników doskonale będzie czuła się w kranówie, o ile tylko nie przekroczymy 8pH.
Jedynym ważnym parametrem jest temperatura. Bojownika z powodzeniem można trzymać w temperaturze około 29stopni, czuje się wtedy bardzo dobrze. W temperaturach niższych niż 26 stopni może być gorzej. No i to jest cały trik z bojownikiem - podgrzać wodę. Jeśli ktoś tego nie wie, może mieć problemy. A jeśli ktoś wie, to bojownik to bardzo prosta w utrzymaniu rybka.
Akwarium dla bojownika musi mieć pokrywę, dość szczelną. Bojownik oddycha tlenem atmosferycznym, gdy między wodą a powietrzem jest zbyt duża różnica może się przeziębić.
Dobrym dodatkiem są rośliny pływające i inne, bojownik lubi gęsto porośnięte akwaria, w których może się ukryć.
Brak konieczności natleniania powoduje, że bojownika z powodzeniem można trzymać w akwarium bez pompki (filtra). Należy wtedy jednak często podmieniać wodę.

Bojownik, podobnie jak inne labiryntowe jest rybą żarłoczną. Z powodzeniem może zjeść ślimaka, z pewnością nie pogardzi małą krewetką. U mnie zjadał nawet krewetki amano. Nie wszystkie bojowniki takie są, ale nie brakuje takich. Powoduje to, że towarzystwo do akwarium z bojownikiem należy przemyśleć i nie dziwić się, gdy zniknie kilka krewetek.
Raki z pewnością będą obskubywać bojownika, nie należy ich łączyć.
Bojownik dobrze czuje się z razborami, kiryskami i otoskami. Inne ryby są zbyt aktywne i mogą go podskubywać, a on nie pozostanie im dłużny.
Samicę bojownikowi można dać tylko w odpowiednio dużym zbiorniku. W zbiorniku zbyt małym, o małej ilości kryjówek zaloty mogą być zbyt męczące, co może doprowadzić do wyczerpania rybki.
Złym towarzystwem dla bojownika są szczególnie brzanki, a także inne aktywne ryby (gupiki, danio), podgryzają one płetwy. Nie zawsze, ale lepiej unikać takich kombinacji.
Neonki Inessa są złym towarzystwem. Preferują one znacznie niższą temperaturę.

Bojownik jest bardzo odporny na choroby. W sytuacji, gdy widać po nim niepokojące objawy należy zwiększyć temperaturę zbiornika do 30 stopni. Zwykle to wystarcza.

Szklana kula, bez filtracji, grzałki, o małej objętości jest złym rozwiązaniem. Ryby źle się czują w zbiorniku o takim kształcie, ponoć mają problemy z błędnikiem. Z kolei brak grzałki i filtracji jest po prostu szkodliwy.
Pokarm najlepiej podawać sztuczny, unoszący się na powierzchni. W celu urozmaicenia diety można dodać pokarmy żywe lub mrożone, szczególnie takie jak dafnia czy muszka owocowa.

Propozycja taniego akwarium z bojownikiem:
  • akwarium 25l - 20zł,
  • szklana pokrywa (szyba) - 5zł,
  • trochę wgłębki - 5zł,
  • grzałka 25W - 20zł,
  • bojownik - 5zł
Suma: 55zł. Zdaje się, że taniej nic nie może być.
Akwarium najlepiej okleić czarną tekturą z tyłu i od dołu (nie trzeba podłoża). Grzałkę nastawić na 29stopni, zalać wodą z kranu. Akwarium powinno stać w otwartym miejscu, tak żeby nie było w środku mroku. Koniecznie należy przykryć je szybą.
Taki zbiornik można wyposażyć w:
  • pokrywa a 25l - 20zł,
  • świetlówka (żarówka energooszczędna) - 10zł,
  • podłoże - 0 jak się znajdzie dobry piasek,
  • roślinki jak np. nadwódka, pistia, moczarka, mchy,
  • korzenie.
Ostatecznie można dokupić pompkę, która wprawi wodę w niewielki ruch. Po zapewnieniu dobrej filtracji i odpowiednich kryjówek z roślin i korzeni można dodać grupkę malutkich razbor jak np. Rasbora espei, Rasbora maculata lub krewetki jak red cherry czy amano (chociaż krewetki bojownik może zjadać!).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 5 - neonki

Pat-mini

Filtr do akwarium 50l