Problemy jakie pojawiają się w akwarium

Akwarystyka to stosunkowo trudne zajęcie, w porównaniu do hodowania gryzoni, czy nawet jaszczurek i pająków. Czynności podejmowane przez akwarystów mają często odwrotny niż zamierzony skutek.

Problemy z jakimi borykają się akwaryści są praktycznie te same. Rzućmy na to okiem.

Choroby ryb

Muszę przyznać, że jestem raczej szczęśliwym akwarystą i nie znam się na chorobach ryb. Moje ryby praktycznie zawsze są w dobrej kondycji. Ale może napiszę kilka problemów z jakimi się spotkałem.

Z pleśniawką miałem do czynienia raz. Choroba ta, podobnie jak inne choroby pasożytnicze wynika najczęściej ze złych parametrów wody, szczególnie temperatury i ilości azotu. Naturalnie ryby są odporne na te choroby, osłabienie odporności wynikające ze złych warunków skutkuje wystąpieniem objawów.

Ostatnio pojawiła się u mnie choroba gazowa. W wyniku wysokich upałów (ponad 35stopni) jedna z moich ryb, które raczej preferują chłodniejsze wody dostała choroby gazowej.

Choroby zakaźne dotyczą ryb sprowadzanych z niepewnych źródeł. Odradzam wszelakie F0, F1 (z odłowu), najlepiej ryby dokładnie sprawdzić w sklepie, przed wpuszczeniem można egzemplarze wyławiać i badać pod lupą. Ja z chorobami zakaźnymi się nie spotkałem.

Popularnym problemem jest przetłuszczenie ryb. Można to poznać po apatycznym zachowaniu, dużej grubości brzucha ryby. Zwykle ryby takie szybko padają. Mam pielęgnice, Akary z Maroni, które były bardzo apatyczne. Z trzech jedna padła właśnie z powodu przetłuszczenia, ryby te praktycznie w ogóle nic nie robiły poza jedzeniem i spaniem. Problem udało mi się rozwiązać w ten sposób, że sprowadziłem trzy inne, które zaczepiały te starsze. Zmusiło to starsze do aktywności. Zwykle jednak wystarcza ograniczyć ilość podawanego pokarmu.

Ryby padają wskutek złej aklimatyzacji - wpuszczanie do akwarium to specjalna, wieloetapowa czynność i należy ją pieczołowicie przeprowadzać jeśli nie jesteśmy pewni.

Bardzo częstym problemem jest też dobór obsady. Ryby powinny mieć dostatecznie dużo miejsca do pływania, stadne powinny mieć towarzyszy i nie powinno być zbyt wiele agresji. Może się okazać, że zła obsada będzie przyczyną padania mniejszych ryb.

Glony

Temat rzeka. Może trochę na temat moich doświadczeń.

Najważniejsze jest dojrzewanie akwarium. W akwarium dojrzałym (rok i więcej) glonów będzie niewiele i będą nieszkodliwe. W akwarium kilkumiesięcznym glonów może być bardzo dużo, jest to zupełnie naturalne.

Na glony najskuteczniejsze jest ignorowanie. Oczywiście, w rozsądnych granicach, jeśli zarastają nam szyby musimy je oczyścić. Ale trzeba pamiętać, że czynności skierowane przeciwko glonom tylko przedłużają czas stabilizacji akwarium. Warto dać akwarium nawet i trzy miesiące na rozwiązanie problemu.

Miałem wielkie glony w mocno przerybionym zbiorniku: 50l z 26 sztukami Neolamprologus multifasciatus. Aktualnie jest to zbiornik zupełnie bez glonów, po prostu nic tam nie robiłem. W zbiornikach, gdzie często dokonuję modyfikacji (roślinne/ogólne) glonów jest znacznie więcej.

Największy problem stanowią sinice. Śmierdzą i są trujące dla ryb. Najczęściej są wynikiem małej ilości azotu.

Problemy z filtrami

Myślę, że największy problem to filtry hałaśliwe. Ten problem jest trudny do rozwiązania.

Dobrym pomysłem jest stabilne ustawienie akwarium. Jeśli akwarium nie będzie wchodzić w drgania rezonujące, dźwięk wirnika będzie przytłumiony.

Filtry zewnętrze lub brzęczyki można schować w czymś dźwiękoszczelnym, np. w poduszkach, innym pomieszczeniu lub szafce.
Można zainwestować w filtry o ceramicznych trzpieniach, ale nie są dużo cichsze od stalowych.

Gdy filtr obniża swoją wydajność i nie pomaga czyszczenie gąbek należy wyczyścić wirnik. Czasem trzeba wirnik wymienić. Tutaj znowu odradzam filtry firm niemieckich, części do tych filtrów mają bardzo wysokie ceny.

Jeśli filtr zewnętrzny przecieka, to trzeba prawdopodobnie wymienić uszczelki. Warto sprawdzić opinie w Internecie, wiem że filtry kubełkowe Tetry przeciekały jak szalone.

Odkładanie się mułu

Brudne akwarium nie tylko nie jest ozdobą, ale nawet oszpeca. Muł należy odsysać lub zastosować wydajne pompki, które ten muł wsysają. Warto karmić małymi porcjami, tak by mieć pewność, że jedzenie nie opada na dno i ryby zjadają wszystko.

Osypywanie się konstrukcji na dnie

Tworząc kompozycję należy pamiętać, że w wodzie wszystko będzie "lżejsze" i nawet jeśli coś nie upadnie samo, to ryby mogą to zniszczyć. Kamienie i korzenie należy stabilnie układać na podkładkach lub wkładać do już zalanego zbiornika. Piasek czy ziemię należy układać raczej płasko, a jeśli chcemy tworzyć wzniesienia należy użyć "doniczek", czyli jakichś konstrukcji, które uniemożliwią osypywanie się podłoża.

Trzeba też pamiętać, że wiele ryb świadomie kopie w ziemi w poszukiwaniu jedzenia lub budując nory.

Więdnięcie roślin

Problemy z roślinami zwykle wynikają z wyboru roślin wymagających. Należy skupić się na prostych gatunkach, z który łatwo można zrobić piękne kompozycje. Rośliny wymagające potrzebują nie tylko nawożenia i mocnego oświetlenia, ale też wcale nie są bardziej imponujące niż mniej wymagające odpowiedniki.

Uszkodzenie zbiornika

Przecieki, pęknięcia. Prawdziwa tragedia i koszmar każdego akwarysty. Mi się to nigdy nie zdarzyło.
Przede wszystkim należy zbiornik sprawdzić przed i po zalaniu.
Potem należy unikać jakichś większych zmian, nie uderzać w szyby, nic nie opierać o akwarium. Warto też regularnie sprawdzać czy nie widać wilgotności.
Polecam unikać wielkich zbiorników. Zbiorniki te robią duże wrażenie, ale straty i problemy również będą dużo większe.


Problemy z akwarium najczęściej dotyczą tych kilku kwestii. Takie sytuacje jak uszkodzenie zbiornika są stosunkowo proste do rozwiązania. Z kolei glony to problem który występuje zawsze.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 5 - neonki

Filtr do akwarium 50l

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 6 - Otosek przyujściowy