Zwierzęta jakie chcesz hodować cz.2 - Neritina
Wstęp do cyklu w części pierwszej.
Odwiecznym problemem akwarystyki są glony. Realia są takie, że w normalnym zbiorniku pewne ilości glonów są i po prostu trzeba je usuwać. Najczęściej stosuje się jakieś czyściki lub lampy UV. Dziś opiszę nieco inną metodę.
Neritina zebra to po prostu ślimak. Jest ładna, w czarno-żółte pasy. Muszla ma kształt łezki. Wielkość to 2,5 cm, coś jak pół ampularii. Wywodzi się z nadbrzeżnych wód Afryki wschodniej.
Neritina to po pierwsze skuteczny pogromca glonów. Dwa takie ślimaki są w stanie utrzymywać w czystości szyby w stulitrowym akwarium. Są bardzo skuteczne w jedzeniu glonów, są w stanie zjeść okrzemki, uciążliwą "plagę" zdrowych zbiorników.
Ciekawe jest to, że u mnie jedzą głównie z szyb, co mi bardzo odpowiada, bo lubię gdy ładne krasnorosty rosną na kamieniach.
Zwierzę to w naturze składa jaja w słonej wodzie. W wodzie akwariowej neritina składa jaja, ale dość trudno jest odchować potomstwo. Oznacza to, że nigdy nie dojdzie do plagi! Można spróbować przenieść jajo lub młodego ślimaka do półsłonej wody, być może uda się odchować.
Wadą jest to, że podobno składa dość dużo jaj i nie wyglądają one zbyt estetycznie. Jednak u mnie nie składa aż tak wiele, ponadto polecam ich raczej mało (góra 2 na 50l) niż dużo, bo nie starczy glonów dla wszystkich.
Podobno helenki nie jedzą neritin, gdyż neritiny są mocno przyssane do powierzchni. Nie wiem, nie mam helenek. Ale fakt, neritiny mają muszle stykające się z powierzchnią po której lezą.
Neritina preferuje wody bardziej zasadowe niż kwaśne, w kwaśnych może mięknąć jej skorupa. Poza tym nie ma żadnych istotnych wymagań.
Cena tego ślimaka to kilka złotych, od 2,5 do 5.
Moim zdaniem neritina jest doskonałym i interesującym uzupełnieniem akwariów, gdzie woda nie jest zbyt kwaśna, a rosną okrzemki. Dotyczy to szczególnie akwariów ustabilizowanych i zdrowych.
Jak zwykle grafika. Pierwsze 2-3 zdjęcia są dobre, reszta niekoniecznie przedstawia ten gatunek, o który tu chodzi.
Jak zwykle grafika. Pierwsze 2-3 zdjęcia są dobre, reszta niekoniecznie przedstawia ten gatunek, o który tu chodzi.
Komentarze
Prześlij komentarz