Eheim Aquaball 60 - test

Dziś test Aquaballa, to jest filtr wewnętrzny firmy Eheim. Filtr ten mam od lat, a kupiłem już używany.

Parametry:

  • wydajność pompy: 480l/h
  • pobór energii: 5W
  • rozmiary: 96x96x160mm

Konkurencja

Chińskie filtry wewnętrzne o wydajności 400-600l to koszt 20-30zł.
Filtry firmy Aquael jak Turbo 500, Unifilter 500, Fan 2 i Aquaszut 550 to koszt rzędu 70zł.
Kaskada FZN 1 lub FZN 2 to koszt ok. 70-90zł.
Filtry kubełkowe kosztują ok 150zł za HW-302 lub Aquael Minikani, aż do 250zł za kubełki Eheima lub JBL. Tutaj jednak trzeba pamiętać, że kubełki firmy Eheim mają znacznie mniejszy przepływ niż 480l/h i nie zawsze będą dobrą alternatywą.

Cena

Cena za Eheim Aquaball 60 to ok. 130zł. W tej cenie można sobie pozwolić na dwa filtry wewnętrzne firmy Aquael, Kaskadę i filtr wewnętrzny, a nawet kubełek HW-302, jest to filtr chiński, ale wielu akwarystów sobie go chwali.
Napiszę krótko - 140zł to bardzo dużo jak na filtr wewnętrzny. Popatrzmy, czy jest tego warty.

O filtrze

Filtr jest dość duży, szczególnie duża jest kulista głowica o średnicy 10cm. Filtr składa się z kilku plastikowych modułów:
  • turbiny z otwieraną komorą wirnika i ceramicznym trzpieniem,
  • modułu osadzającego turbinę wyposażony w niewielką kasetkę na wkłady filtracyjne (domyślnie jest tam gruba gąbka),
  • modułu filtracyjnego, czyli plastikowej klatki, w której znajduje się gąbka na rurce zasysającej.
Mocowanie odbywa się za pomocą uchwytu z przyssawkami, który dobrze trzyma się szyby akwarium. Niestety jeśli nie mamy szyby na której moglibyśmy przyssać filtr, to prawdopodobnie nie uda się nam go zamontować.
Na wylocie znajduje się pokrętło regulacji przepływu. Wylot jest bardzo szeroki, dzięki czemu filtr, mimo dużej mocy, wcale nie robi wielkiej pralki w akwarium. Dławienie wylotu psuje ten efekt i ze zdławionym wylotem prawdopodobnie będziemy mieli większą pralkę niż z całkowicie otwartym.
Oprócz tego jest dysza Venturiego, której po prostu można nie zakładać. Wystarcza skierować wylot tak, żeby dobrze ruszał powierzchnią.

Wspaniale jest rozwiązana klatka modułu filtrującego. Klatka składa się z pionowych plastikowych prętów, więc jest dostęp na całym obwodzie i całej wysokości modułu. Dzięki temu nieczystości osadzają się na całej gąbce równomiernie i nawet jeśli w jakimś miejscu już się zapcha, to po prostu woda będzie przechodzić w innym miejscu. Dzięki temu, że jest klatka, użytkownik może z łatwością wyjąć gąbkę wraz z modułem bez uwalniania nieczystości do akwarium, co niestety dzieje się zawsze w przypadku filtrów gąbkowych bez kasety.
Ten sposób budowy klatki z gąbką jest świetny i nie wiem czemu nie został wykorzystany przez innych producentów. Najbliższy tej konstrukcji jest chiński filtr HJ-722 o przepływie 600l/h. Pewną alternatywą jest też filtr Aquaszut 550 i 750, filtr te mają kasety działające na podobnej zasadzie.
Gąbka ma bardzo dobrą grubość - jest grubsza niż gąbki "drobne", ale drobniejsza niż gąbki "grube", dzięki czemu bardzo dobrze zbiera drobiny, ale niełatwo ją zapchać. Łatwo też ją czyścić.
Ilość wkładów "biologicznych" jest mała. Do kasety w komorze turbiny możemy włożyć dowolny wkład, ja tam umieściłem potłuczoną ceramikę. W module filtracyjnym gąbka ma niewielką (1,5cm) grubość. Generalnie woda przechodzi przez tę gąbkę w module filtracyjnym i kasetkę pod turbiną, więc nie jest źle, droga jest całkiem długa, ale filtr ten nie pełni istotnej roli biologicznej.
Kulista turbina, którą możemy ustawić jak nam się podoba to ściema. Tak czy siak regulujemy w niewielkim zakresie, ja umieściłem filtr tak, że wylot jest na powierzchni, dokładnie tak samo jak w filtrach bez regulacji. Gdybyśmy zdecydowali się na ustawienie filtra zbyt pionowo, mogłoby to doprowadzić do efektu fontanny po wyparowaniu części wody.
Mam zastrzeżenia odnośnie pudełka pod turbiną. Otóż, obok pudełka są szpary, przez które niektóre zwierzęta jak np. młode krewetki mogą wejść do komory wirnika i zostać zmielone. To dziwne niedopatrzenie ze strony projektantów.
Niestety filtr nie zawsze będzie bezgłośny. Ustawienie go tak żeby był cichy wymaga ostrożnych eksperymentów z mocowaniem trzpienia - należy luzować gumki stabilizujące wirnik.
Plastiki są bardzo dobrej jakości, grube, elastyczne i przyjemne w dotyku.

Moje doświadczenia

Filtr kupiłem i zamontowałem, ale zaczął chrobotać. Po zbadaniu sprawy okazało się, ze ma przełamaną ośkę i w ramach "rękojmi" dostałem od sprzedawcy nową. Z tego co mi mówił, nie była to oś oryginalna, tylko zamiennik który zdobył gdzieś z przemysłu.
Mimo wymiany osi filtr po jakimś czasie znowu zaczął przeraźliwie chrobotać, ale nie udało mi się odkryć przyczyny i po prostu powędrował do lamusa.
Przeglądając Internet udało mi się przypadkowo znaleźć instrukcję gdzie producent zalecał poluzowanie gumek na wirniku. Odkopałem Aquaballa i faktycznie, po poluzowaniu gumek udało mi się osiągnąć akceptowalną kulturę pracy - może nie jest to filtr bezgłośny, ale faktycznie cichy. Od tego czasu filtr już około dwa lata pracuje jako mechanik w jednym z moich akwariów.
Jeśli chodzi o konserwację to jest to dość bezproblemowa czynność, ale i tak zwykle trzeba cały filtr wyjąć, rozmontować, wyczyścić gąbkę i złożyć z powrotem regulując uchwyt. Nie ma tutaj za bardzo drogi na skróty i mimo pewnych rozwiązań również Aquaball będziemy obsługiwać jak inne filtry wewnętrzne.

Podsumowanie

Filtr Eheim Aquaball bardzo dobrze sprawdza się jako filtr mechaniczny. Konstrukcja modułu filtrującego umożliwia zbieranie zanieczyszczeń bez obniżania przepływu, a równocześnie łatwe wyjęcie gąbki z akwarium bez uwalniania zebranych brudów z powrotem do toni wodnej.
Filtr ten może być wykorzystany jako jedyny środek filtrujący w akwariach do 60l objętości.
W większych akwariach filtr ten będzie doskonałym dodatkiem do filtra biologicznego np. kubełka.
Odradzam stosowanie tego filtra w akwariach z narybkiem lub młodymi krewetkami, jeśli nie są zablokowane szpary wokół kasetki pod turbiną.

Zalety:

  • Eheim - szpan na mieście
  • świetna konstrukcja modułu filtrującego - łączy zalety filtra gąbkowego i kasetowego
  • doskonały jako filtr mechaniczny
  • kasetka na wkłady, można włożyć np. węgiel jeśli trzeba
  • duża i pewna wydajność

Wady:

  • cena - w tej kwocie lepiej kupić kaskadę lub nawet kubełek
  • ceny oryginalnych części zamiennych
  • duży rozmiar
  • mała objętość kasetki na ceramikę
  • trudno osiągnąć bezgłośną pracę
  • mocowanie tylko na przyssawki
  • szpary umożliwiające małym zwierzętom dostęp do wirnik
  • konstrukcja z kulistą pompą wcale nie gwarantuje szerszej regulacji niż popularny system obracanych rurek

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zwierzęta jakich nie chcesz hodować cz. 5 - neonki

Pat-mini

Filtr do akwarium 50l