Początek
Witam,
Nie wiem czy czytałeś „Próby” Montaigne'a, „Zapiski na
pudełku od zapałek” Umberto Eco, czy „Dzienniki” Gombrowicza.
Dziś można je czytać, zachwycać się wnikliwością umysłów
autorów, ale można też skorzystać z Internetu i odkryć pokłady
nowych, ciągle tworzonych tekstów o podobnym charakterze. Czymże
są takie właśnie twory - felietony, eseje jeśli nie dawnymi
formami blogów?
Większość tego typu dawnych „blogów” pochodzi od ludzi o
ugruntowanej renomie, dopiero po odkryciu ich talentów dawano im
możliwość wyrażania swoich myśli do szerokiego grona odbiorców.
Internet dał nam niesamowitą możliwość uniezależnienia się od
konieczności posiadania dorobku życiowego - każdy może założyć
swój blog i dzielić się z innymi. Dzięki temu wybór jest
większy, ale i utrudniony - tekstów nas interesujących jest
znacznie mniej niż wyników wyszukiwań.
Czy wrzucać lub czegoś nie wrzucać na bloga? Moim zdaniem to
zależy tylko od osobistych preferencji - sporo osób, szczególnie
młodych, dzieli się z innymi prostą radością życia - wkleja
fotografie z imprez, podróży lub entuzjastycznie opisuje swoje
przeżycia. Inni dzielą się konkretną wiedzą na jakieś tematy,
własnymi spostrzeżeniami wynikającymi z doświadczenia i
umiejętności obserwacji. Wartości tego nie można miarodajnie
określić przez pryzmat inny niż pełen subiektywizmu indywidualizm
- no dobra, DOŚĆ dywagacji.
Jak chcę się wpasować w ten klimat wolności internetowej, cóż
chcę umieszczać i w jaki sposób?
Przede wszystkim będą to moje przemyślenia oparte na zdobytej w
jakiś sposób wiedzy. Dotyczyć mogą wszystkiego, ale można
spodziewać się przemyśleń na temat najnowszych technologii, może
literatury, anime, również ekonomii.
Postaram się używać zrozumiałego i ładnego języka polskiego.
Jeśli ktoś zdoła wytknąć mi jakiś błąd (ale prawdziwy) proszę
o zwrócenie uwagi.
Mam nadzieję że każda osoba, która tutaj trafi wyjdzie
bogatsza o coś wartościowego.
Komentarze
Prześlij komentarz